Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania
Dołączył: 26 Cze 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 20:24, 31 Lip 2005 Temat postu: Rząd i akcesoria końskie |
|
|
Specjalnie założyłam ten temat aby dowiedzieć sie jakie jest wase zaopatrzenie jako jeźdźców. Ja osobiście zaiwenstowałam w siebie (mój biedny portfel)
posiadam: toczek, bryczesy, sztylpy (czapsy), rękawiczki i palcat ( rzadko używany)
W mojej stadninie (Jeździecki Ośrodek Rekreacji w Myślecinku) czy jakos tak P, mile wiedziane są własne szczotki. Oczywiście jeżeli jest taka potrzeba są wypożyczane, ale zdarzały się już kradzieże.
Zainwestowałam w siebie i kupiłam: Włosiankę, szczotkę gumową, kopystkę i grzebień do grzywy. (Turkus ma dłuugą grzywę, którą uwielbiam czesać )
To na tyle
czekam na wasz odzew
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Cinnamon_Girl
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mroczna strona Lublina :>
|
Wysłany: Pon 14:28, 01 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Oj..to masz szczescie, prawie caly komplet ja jak do tej pory dorobilam sie jedynie butkow i czapsow ale w sumie nie dziwie sie bo rzadko mam okazje jezdzic...pod koniec sierpnia jestem umowiona w skansenie na jazde i jak dobrze pojdzie to bede tam jezdzic i bedzie okazja zrobic wieksze zakupy .
Agata: Usunęłam zdjęcia, bo linki nie działały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mona
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Pon 21:06, 01 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Przez te wszystkie lata troche się tego uzbierało. Większość sprzętu mam używane gdyż kolerzanka wyjerzdza pracować do stadniny kuców w niemczech i przywozi z tamtąd masę "zepsutego" sprzętu (oturz tam jeśli w ochraniaczu odpruje sie żep, lub w ogłowiu zardzewieje sprzączka, to takie rzeczy lądują na strychu jako niezdatne do urzytku). Więc ona zwozi go do polski, naprawia i okazyjnie sprzedaje. Dla siebie mam:
Bryczesy, sztyblety, czapsy, kask, palcat skokowy i ujeżdzeniowy.
Dla konisia:
Siodło, 2 ogłowia, wędzidła (zwykłe oliwkowe, rolkowe, podwójnie łamane i kimblewick), ochraniacze, owijki, 2 czapraczki, pas do lążowania, wypinacze, czambon gumowy, ląże, 2 kantarki, uwiąz, derke (zrobioną samodzielnie i troszke przydurzą) I troche preparatów do pielęgnacji, ach i oczywiście szczotki
A oto Kiler w Derce:
A na zdjęcia fryzów proponuję oddzielny temat załorzyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania
Dołączył: 26 Cze 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 13:03, 02 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Moje ORK ma pensjonat dla koni (całkiem całkiem) utrzymanie kosztuje 1000 zł miesięcznie + wyżywienie (ok.) Nietety to przerasta moje możliwości finansowe. Zadowalam się końmi szkółkowymi :/
Także myślałam nad szytbletami ) ale postanowiłam w nie zainwestować gdy przestanie mi rosnąć noga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata
Administrator
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 20:06, 02 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
A ja mam standardowe wyposażenie: toczek, czapsy i palcat Dla konia (którego nie mam ) mam zgrzebła, szczotkę włosianą, kopystki, gąbki, grzebień do grzywy, kantar i uwiąz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cinnamon_Girl
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mroczna strona Lublina :>
|
Wysłany: Wto 21:33, 02 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
grunt to byc przygotowanym na kazda ewentualnosc (moze i ja powinnam poczynic przygotowania , moze wtedy szybciej sie konika dorobie )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mona
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Czw 11:27, 04 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Pomału krok po kroku, aż do własnego konia. A własne szczotki rzecz przydatna, pamiętam że te ogulno urzytkowe bardziej koni brudziły A i przyjemniej patrzy się na ulubieńca we własnym kantarku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata
Administrator
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 19:32, 07 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Gorzej tylko jak potem taki własny kantarek gdzieś się zgubi albo ktoś życzliwy weźmie go dla swojego konia... Nie trzymam swoich szczotek i rzeczy w stajni bo smutna rzeczywistość jest taka, że momentalnie by mi te rzeczy poginęły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mona
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Nie 20:12, 07 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Nio tak bywa. W naszej stajni nagminnie giną łyżeczki... żeczy do koni raczej mniej, gdyż wszyscy się znają i szanują cudzą własność. Szczotki trzymałam w swojej szafce w szatni, ale kantarek bez problemu mogłam zoatawić na boksie konia i zawsze chodził w nim. Teraz jest troche gorzej bo zawsze na lato jest pełno bahorów i chołoty (inaczej się teg nazwać nie da, chyba że gorzej, ale to niewypada) do pomocy i im się do łapek kleją różne żeczy. Są na tyle beszczelne że podbierały mi smakołyki dla koni z szafki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata
Administrator
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob 10:12, 13 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
U nas szafek też raczej nikt nie otwiera, z wyjątkiem właściciela , ale ja nie mam niestety własnej i muszę zostawiać rzeczy na widoku. I nie powiem ile kopystek mi już zginęło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania
Dołączył: 26 Cze 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 19:51, 13 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Ah dajcie spokój. Po zawodach w myślęcinku mojej koleżence sprzątneli czały kuferek z akcesoriami!!!!!!!!! Zginęły też 2 siodła Co za życie.
Ludzie gdzie wasza godność???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata
Administrator
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 10:04, 14 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że takich wypadków jednak będzie coraz mniej... Ale z ludźmi to naprawdę różnie bywa... A szkoda, bo psują swoimi wybrykami taki piękny sport. Oczywiście nie wszyscy - tylko ci z lepkimi łapkami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania
Dołączył: 26 Cze 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 14:15, 14 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Inf z ostatniej chwili :/ Byłam w stajni. Suuuper... Dowiedziałam się, że było włamanie i okradziono parę szafek!! Dobrze że ani jedniej nie wykupiłam!!!
Lepkie łapy Kiedyś w supermarkecie nieświadomie gwizdnęłam jakieś pani gorące bułeczki Zobaczyłam dopiero w domu. Hymmm....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata
Administrator
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 11:20, 15 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Ok, wróćmy do tematu Kto jeszcze opowie jakie ma wyposażenie jeździeckie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania
Dołączył: 26 Cze 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 16:31, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Co do sprzętu. Mojej koleżance po pierwszej jeździe rozpruły się nowiutkie sztylpy. jedna częśćz nich zostaa na jakimś krzaku jak byłyśmy w terenie.
Zapytam się jaka to była firma. Lepiej na nią uważać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|