Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mroweczka23
Gość
|
Wysłany: Śro 20:12, 07 Gru 2005 Temat postu: pitu pitu |
|
|
wiecie co... przepraszam ze sie tak rzadze ale pomyslalam ze warto zalozyc temacik gdzie mozna by po porstu gadac o wszystkim i o niczym czyli co nam na duszy lezy...
powod zalozenia tematu jest bardzo prosty --> jutro koncze semestr i cholera musze pozaliczac pare rzeczy bo jak zawsze ocenki sie wachaja a mam lenia za oknem dzisiaj bialo sie nagle zrobilo i taka pogoda "nienaukowa"
mam male pytanko jak moge sie dostac na moje konto? bo kiedys zalozylam ale ciagle mi jakies pierdy wyskakuja ze konto nieaktywne a jak chce sie zarejestrowac jeszcze raz to tez nici z tego...a to tak miedzy innymi bo ciagle wpisywanie swojej nazwy troche mnie zaczelo irytowac
trzymac sie cieplo ludzie w koncu zima idzie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Cinnamon_Girl
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mroczna strona Lublina :>
|
Wysłany: Śro 21:11, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Mysle. ze taki temat sie przyda...takie smietnisko gdzie mozna gadac o pierdolach .
A ja chcialabym powiedziec, ze jestem ogromnie zdenerwowana faktem, ze nie mam lyzew . A kolega wyciaga mnie na lodowisko. Raz juz bylam...niestety tylko w roli widowni. No tak sie sklada, ze bardzo mi sie to jezdzenie spodobalo i chcialabym sprobowac ale w glanach jezdzic nie bede pomimo, ze podeszwa prawie plaska.
Ahh...no i za tydzien mam referat na temat: "Alkaloidy i rosliny alkaloidowe". Oczywiscie ten referat trzeba wyglosic na srodku sali przed banda jelopow z mojej grupy zielarskiej . A ja niestety nie jestem dobra w takich wystapieniach. Tak wiec zaczynam denerwowac sie juz dzisiaj...tak na zapas...
Co do konta....zazwyczaj jest tak, ze jak sie rejestrujesz na forum czy jakiejkolwiek innej stronie to przychodzi mail z linkiem aktywujacym. Nie pamietam jak bylo tutaj bo juz troche dawno sie rejestrowalam ale chyba to Agata musiala cos tam aktywowac. A z tego co widze to cos ostatnio jej nie ma. Nie wiem moze wyslij jej maila.
p.s. zaje***ty tytul ...zrylam ze smiechu cala podloge w pokoju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mroweczka23
Gość
|
Wysłany: Czw 16:26, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
sie wie z tym tytulem
wiecie co mam ochote wykastrowac moja anglistke dostalam propozycje od niej ze albo na jutro wkuje cala gramatyke z 1,2 i polowy 3 klasy albo mi postawi 2 bo jej sie nie podoba moja gramatyka a wychodzi mi 3 i pol.... no coz czeka mnei kolejny wieczor romantik z anglikiem
co do jazdy w glanach na lodowisku to ja kiedys tak "inteligentnie" stwierdzilam ze zamiast obchodzic cale jeziorko to przejde jego bokiem ale tak troche na przelaj po tafli lodu... no wiec w polowie drogi jak zaliczylam glebe dzieki moim glanom to do tej pory mnie boli kosc ogonowa
rozumiem ze ten temat Cinnamon to na chemie? jak ja sie ciesze ze juz chemii nei mam...mmm... w ogole sie ciesze ze sie sonczy za pare miechow odpytywanie ze slowek z ang i kartki z dat na hiscie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cinnamon_Girl
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mroczna strona Lublina :>
|
Wysłany: Czw 20:23, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
O tak anglisktki bywaja wredne... ...ja sie ciesze, ze jeszcze chodniki nie sa oblodzone bo wtedy dzieki moim glankom kochanym bede miala lodowisko codziennie .
Referat nie jest na chemie, ktora zreszta mialam na 1 roku. W tej chwili chemia na szczescie jest tylko wspomnieniem . Referacik jest na seminarium z roslin przyprawowych i leczniczych, czyli na ziolka .
Mam jeszcze jeden problem o ktorym na razie pisac nie bede...poczekam na rozwoj wydarzen .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
corrida
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:17, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
ta nauka i stresy to chyba wszystkich mecza... ja mam na jutro nauczyc sie 40 tematow na angielski, co prawda facet dal nam je juz z miesiac temu, ale i tak nikt sobie z tego nic nie robil i teraz przez ten tydzien wszyscy siedzieli i siedza nad naszym kochanym angielskim... ja wlasnie teraz tez sie troche przuczam, moze jakos to bedzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cinnamon_Girl
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mroczna strona Lublina :>
|
Wysłany: Pią 22:13, 09 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Zarzadalam dzisiaj lyzew... ...znalazlam w ofercie Reala takie jednosezonowe za 90 zeta i chce je miec ! Pewnie to jakis chlam ale co z tego...bylebym mogla pojezdzic chociaz przez ta zime.
Musze jeszcze sobie toczek sprawic ale to chyba blizej wiosny. Nie lubie jezdzic zima bo jakas sie zrobilam malo odporna na wszelkie chorobska . Aien cos wspominala o rajdzie pod koniec wakacji wiec od wiosny solidnie sie biore za moja jazde konna .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mroweczka23
Gość
|
Wysłany: Sob 15:54, 10 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
zione ogniem ze wscieklosci... anglistka kazala mi gramatyke wkuc a pytala ze slowek AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! przepraszam juz mi lepiej
ide piec pocieszanki na deszczowe dni (dostalam nowa ksiazke z wypiekami )
spoko ja mam takie badziewiaki (za 50 zl) ze sklepu (mowa o lyzwach) i mam je od kilku sezonow i poza normalnymi sladami uzytkowania to jeszcze moje palce nie machaja mi jak spojrze na nie z gory
ja w zimie jak mam jezdzic to mnie szczyka bo jezdze na "swierzym powietrzu" (czyt. zamarza mi wszystko lacznie z galkami ocznymi, a stawy potem mi skrzypia jak u szafy z XIX wieku ) ale czego sie nie robi dla przyjemnosci
dobra lece do tych ciasteczek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cinnamon_Girl
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mroczna strona Lublina :>
|
Wysłany: Sob 20:13, 10 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Anglistka sie nie przejmuj...dasz rade . Normalnie mnie zainspirowalas do ciasteczek...uwielbiam ciasteczka ryzowe i cynamonowe...az sie chyba zagonie do pieczenia .
Ahhh...kupilam lyzwy dzisiaj . W poniedzialek ide pojezdzic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mona
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Sob 22:21, 10 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Powodzenia na lodowisku Moje lodowisko było remontowane od 2 lat i o ile się niemylę dziś je otworzyli. To tak zeby trzymać się tematu to trochę pobiadole, mianoeicie, mamy w rodzinie tradycje ze w grudniu przed świętami jexdzimy do gdańska na zakupy. Ciułałam kase cały roki i odwiedziłam jeździecki a tam... pusto, ani termobutów, ani porządnego ogłowia, ani futerka pod siodło, dosłownie nic!! i to w Arpawie gdzie zawsze wszystko jest!! Jestem wściekła!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cinnamon_Girl
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mroczna strona Lublina :>
|
Wysłany: Nie 16:17, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
No tak...wczoraj byla euforia bo kupilam lyzwy a dzisiaj naszly mnie jakies glupie mysli i ciagle analizuje czy dobrze zrobilam . Chcialam sobie kupic toczek zeby pojechac z Aien do stajni do miskow...no to kupilam sobie lyzwy. Pewnie pojde na lodowisko tylko kilka razy jesli wogole pojde . Kolega sie wypisal z poniedzialku bo musi sie uczyc a drugiemu pewnie nie bedzie sie chcialo isc.
Poza tym denerwuje mnie padajacy snieg i to ze juz sie robi ciemno .
Hmm...jak jest u was z jazda w zimie? Tzn jak czesto jezdzicie...Ja ogolnie nie lubie bo jezdzac zima zamiast skupic sie na tym co wyczyniam na koniku to ja ciagle mysle tylko o tym czy sie przypadkiem nie posliznie i nie wywali razem ze mna . Poza tym strasznie marzne pomimo duuuzej warstwy ubran .
Tak sobie pomyslalam, ze do wiosny dam obie spokoj z jezdzeniem. A jak juz sie zrobi cieplej i pogoda bedzie korzystniejsza to wezme sie za siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mroweczka23
Gość
|
Wysłany: Nie 17:07, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
hmmm ja jezdze gdzies tak 1 na tydzien 1x na dwa tygle;) zalezy jak bardzo mnie przkonal zimno za oknem ze lepiej nie wychodzic
Cinnamon zobaczysz ubierzesz lyzwy to ci zaraz przejda watpliwoscilyzwy to fajna sprawa i cie wciagnie w koncu ludzie zwiazani z konmi maja twarde 4 litery to sie nei zrazisz tak szybko jak pare wywroptek zaliczysz
Ja wczoraj postanowilam przerwac zla passe i poszlam na koncercik pidzamki i po prostu jak paralita dzisiaj sie czuje... wszystko mnei boli wszedzie szczyka ehhh
hmmm a te ciasteczka ryzowe to jak robisz? (lubie zbierac nowe przepisy zeby potem truc mojego TZ )
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mroweczka23
Gość
|
Wysłany: Nie 17:09, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Mona jak pech to pech ja tak na allegro obserwowalam cudne oficerki (pale sie na oficerki od 1,5 roku) no i znalazlam i trach w miedzyczasie jak ja wysl;alam zapytanie o nie to mi je ktos sprzatnal ;( taki juz los kupowaczy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cinnamon_Girl
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mroczna strona Lublina :>
|
Wysłany: Nie 17:32, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Mrowka ja chce jezdzic tylko, ze isc samemu na lyzwy to zadna zabawa . A upadkow sie nie boje...zreszta widzialam kolege w akcji (tzn. jak gleby zaliczal ) i mysle, ze upadki to polowa dobrej zabawy.
Jesli zas chodzi o ciasteczka to jest problem bo przepis gdzies sie przede mna schowal . Wiem tylko, ze tam trzeba bylo dodac kleik ryzowy, taki dla dzieci, cholernie drogi ale dla tych ciasteczek warto wydac kase . Jak znajde przepis to Ci zapodam. Na razie jedynie ciasteczka cynamonowe sa realne .
Takie aukcje na allegro sa wkurzajace . Dlatego zazwyczaj jak juz sie na cos napale to tylko z Kup teraz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mona
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Nie 19:00, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Mroweczka!! dokładnie miałam to samo!! Normalnie cud ogłowie za taniohe, szczęśliwa lisytowałam i minutę przed zakończeniem przelicytowali mnie o 20gr!! I tak jak Cinamon teraz to tylko przez "Kup teraz"
A propo zimowych jazd to ja jeżdzę piątek, sobota i niedziele i nie ma że boli konia mam --->obowiązek mam. Mimo iż leń okropny to zimą go nosi strasznie!! A na domiar złego u nas jak mróz hwyci to jest zakaz jazdy na placu i trza na własną rękę, jeżdzimy na pastwiskach i padokach a jak tam sie nieda to w teren i szukamy jakiegoś pola. Pomijając fakt ze zimno mokro i brrr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mroweczka23
Gość
|
Wysłany: Nie 19:39, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
to na prawde mozna dosctaj furii z tymi aukcjami...
Ja wlasnie sie zastanawiam w jakie cichy zainwestuje na przyszla zime zeby nei pasc z zimna bo kupienie kunia to dla mnie jezdzenie co drugi dzien do niego i weekendy....juz mi zimno na sama mysl takze podziwiam Mona
A ciebie Cinnamon to ja bede teraz meczyl;a o przepisy na ciasteczka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|